Kelsey... Dlaczego to zrobiłaś ?!-Spojrzałem smutnym wzrokiem na nią
-Nie chcę żyć .
Kochanie dlaczego ?
-Nienawidzę mojego życia .Wszytko się posypało.Runęło.. Justin powiedz mi co ja takiego zrobiłam ?Naprawdę jestem taką złą dziewczyną ,że cierpię na każdym kroku ? Staram się zamykać oczy na rzeczy których nie chcę widzie ,ale nie potrafię zamknąć sera na rzeczy których nie chcę czuć.
***KELSEY POV***
Wszystko co czułam wyrzuciłam z siebie . Nie chcę już dusić w sobie tego co czuje.
Justin trzymał mnie za rękę tak jakby bał sie ,że ucieknę .Obią mnie tak ,że zrozumiałam ,że nie chcę bym odeszła .
-Za bardzo cię kocham bym mógł pozwolić ci odejść.
-Dziekuje że jesteś -Wyszeptałam
-To ja powinienem ci dziękować,nie ty mi .
-Wiesz... sądze że mój tato by cię polubił-Wyszeptałam .Przerywając cisze.
-Wątpie że pozwoliłby na to żeby kryminalista spotykał się z jego córką -Westchnął na co ja zachichotałam .
-Macie podobne twarde charaktery ,lubicie stawiać na swoim .Plus oboje przypalacie jajecznice .
-Ja przypalam jajecznice ?To nie prawda -Udał oburzenie .
-Przykro mi Jay ,ale jesteś kiepskim kucharzem .
-Kocham cię Kretynko -Zaśmiał się całując moje usta
-Ja Ciebie też Idioto -Również zachichotałam.
Pojedźmy do restauracji na obiad.
-Kocham Was.Mamo i Tato. Niedługo znów się zobaczymy .
-Dowidzenie pani Carmen i Panie Rafaelu -Powiedział Jay po czym przytulił mnie do swojego boku i razem skierowaliśmy się do samochodu .
***
-Co zamawiasz kochanie ?
-Ravioli nadziewane mięsem -Odpowiedziałam
-Ravioli i Spaghetti tak ? -Zapytał Kelner na co oboje pokiwaliśmy głowami .
Już po 15 minutach jedliśmy swoje dania .
-Kochanie ... Dzisiaj z chłopakami wracamy do domu .
Że co ?? Ja potrzebuje wsparcia a on postanowił wrócić do siebie ?!Już było dobrze, ale on musiał to zepsuć .
-Jesteś zła ?-Zapytał
-Nie-Rzuciłam krótko
-Kochanie..
-Daj spokój.
-Mam interesy. Nie mogę liczyć na to że chłopacy wszystko załatwią. Dobrze wiesz że przez szukanie Ciebie nic nie robiliśmy . Muszę na nowo zająć się pracą.
Skoro to był problem to trzeba było mnie nie szukać!Dziękuje za wsparcie!Jesteś taki sam jak wszyscy-Odpowiedziałam podniesionym tonem po czym wstałam założyłam kurtkę i wyszłam z restauracji.Wyjęłam telefon i zadzwoniłam do Netana .
-Netan ?-Zaszlochałam
Kelsey?Dlaczego płaczesz?
-Pokłóciłam się z Jay'em -Znów zaszlochałam
Mała ... Wróć do Justina. Nie możesz iść sa,a .
-Netan proszę .. Przyjedż po mnie ,nie czuje sie dobrze .
Nie Kelsey ! Wraaj do Justina!-Dojedziemy do domu to porozmawiamy .
-Jasne-Syknęłam po czym się rozłączyłam .
Wybrałam numer tym razem do Justina .
Kelsey gdzie ty jesteś do cholery?!
-Spotkajmy się za 5 minut przy samochodzie .
Dobra ..
Szłam w stronę parkingu. Stanęłam przy samochodzie i czekałam na Justina .
-Przepraszam skarbie-Usłyszałam za sobą.
Szybko się odwróciłam i zobaczyłam Justina z różą w ręku.
-To dla Ciebie Kels...-Wyszeptał patrzą mi w oczy .
Dziękuje .
Wtuliłam sie mocno w chłopaka.Delikatnie ale i z czułością musnęłam jego usta.
-Wracajmy do domu- Powiedział ._______________________________________________________
_____________________________________________________________________________________
_______________________________________________________________________________________
__________________________________________________________________________________
Następny rozdział ! Niespodzianka ! Mam nadzieje że się podoba . CZYTASZ=KOMENTUJESZ
Wiem rozdział nie jest fajny . Praktycznie cały rozdział to dialogi . Przepraszam. Nie sądzicie że te rozdziały co teraz do daje są bez sensu ? Bo ja coraz bardziej tak sądzę . Jedyne co mogę wam powiedzieć to że następny rozdział będzie lekko szokujący .
Bardzo was proszę rozgłaszajcie mojego bloga ! Piszcie do mnie na asku .( Jessicaaxdd ) Prosze was to bardzo ważne chcę żeby chociaż pod rozdziałami było 40 kom . Wiem to dużo ale sądzę że chociaż tyle mi się należy za poświęcanie czasu i pisanie nowych notek na bloga .
S-u-p-e-r !
OdpowiedzUsuńZ A J E B I S T Y ! CZEKAM NA NN :*
OdpowiedzUsuńfajny :) czekam na nn :) <3
OdpowiedzUsuńsuper juz sie nie moge doczekac nn :D
OdpowiedzUsuńkocham twojego bloga <3333
dawaj nn
OdpowiedzUsuń<3333
dawaj nn
OdpowiedzUsuńzajebisty nie mogę się doczekać następnego <3
OdpowiedzUsuńYeah, następny rozdział będzie szokujący.!! Hihihi już się doczekać nie mogę ;D Świetny rozdział <3 Czekam na następny ;)
OdpowiedzUsuńZAJEBISTY !! <3
OdpowiedzUsuńCzekam NN <3
OdpowiedzUsuńidealny <3 czekam na następny :)
OdpowiedzUsuń