poniedziałek, 9 września 2013

Rozdział SZESNASTY

                                    OSTRZEŻENIE! MOGĄ WYSTĄPIĆ TREŚCI 18+


  Co ty ze mną robisz ?-Wymamrotał a ja nie dając mu więcej gadać wpiłam się łapczywie  w jego usta dając upust emocją . Chłopak wziął mnie na ręce a ja owinęłam nogi w okół jego pasa . 
 Wyszedł ze mną na rękach z kuchni , a następnie skierował się do schodów prowadzących na  piętro, nawet nie zerknąwszy w kierunku dużego pokoju, żeby upewnić się, że siedzą tam chłopaki.
Kiedy weszliśmy do jego pokoju, Jay przyparł mnie do zamkniętych drzwi,
-Kocham cię.
Uśmiechnęłam się.
-Ja ciebie też.
Położywszy swoje dłonie po obu stronach mojej głowy, zaczął intensywnie wpatrywać mi się w oczy, przez co stałam tak jak zahipnotyzowana . Miał takie piękne czekoladowe oczy .
Schylił się, trącił nosem moją szyję i zaczął składać na niej mokre pocałunki, wędrując z jednej strony do drugiej.
Ściskając jego ramiona, gwałtownie zaczerpnęłam powietrza, czując jego język na swojej rozpalonej skórze. Justin położył dłonie na moje biodra, aby utrzymać mnie w jednym miejscu, po czym złożył na moich ustach słodki pocałunek i nieco się odsunął. Chwytając koniec mojej koszulki, spojrzał mi w oczy, pytając o ''pozwolenie''.
Przygryzłam wargę, bez wahania kiwając głową.
Chłopak  podniósł materiał, ukazując kolejno mój brzuch i piersi . Uniosłam ręce w górę, żeby mógł całkiem ją zdjąć .Po chwili bluzka leżała gdzieś na podłodze .
Chłopak szedł ze mną na rękach przez pokój aż w końcu oboje opadliśmy na jego miękkie łóżko. Justin ułożył się tak, żeby za bardzo mnie nie przygniatać. 


Jesteś pewna że tego chcesz ?Nie wiem czy będę w stanie przestać jeżeli dalej będziemy to robić -wyszeptał patrząc mi w oczy . 

Chce tego -wyszeptałam znów wpijając mu się w usta .

Chłopak nie czekając ani chwili dłużej zdjął mój stanik po czym zaczął pieścił moje piersi językiem zostawiając na nich troszkę śliny , drażnił je zębami .Jęknęłam dając mu tym samym satysfakcję .Składał pojedyncze muśnięcia ustami od szyi aż do podbrzusza .Zatrzymał się na spodniach i spojrzawszy mi w oczy pytał wzrokiem  o pozwolenie na dalsze kroki . Przytaknęłam na co chłopak delikatnie się uśmiechnął po czym jednym ruchem zrzucił ze mnie ciuchy . Spojrzał na moje ciało przygryzając wargę . Pomogłam mu zdjąć bluzkę  . Nim się obejrzałam leżeliśmy kompletnie nadzy ,Jay całował moje piersi a ja jęczałam z rozkoszy .  

Jesteś pewna ?-Zapytał jeszcze raz 

Jestem tego pewna jak niczego innego -Uśmiechnęłam się oblizując usta .

Jay otworzył szafkę nocną obok łóżka  i wyciągnął z niej małą niebieską paczuszkę .Otworzył ją i wyciągnął zawartość a moim oczom ukazała się prezerwatywa . Chłopak założył prezerwatywę na penisa po czym umiejscowił się między moimi nogami .Spojrzał mi w oczy gdy zadrżałam . Uśmiechnął się do mnie lekko a ja odwzajemniłam gest .Justin powoli we mnie wszedł patrząc mi w oczy .Powoli ale i delikatnie poruszył się we mnie  a ja zacisnęłam powieki czując ból .Po chwili chłopak znowu zaczął ruszać biodrami,tym razem ból mieszał się z rozkoszą .Jęknęłam głośno wodząc rękami po plecach chłopaka . Szybciej -Jęknęłam dysząc w jego  ramie  . Przyśpieszył . Poruszał się we mnie szybko ale i starał się być delikatny . 

Jesteś taka ciasna i mokra -Jęknął uśmiechając się .

Delikatnie cmoknęłam ramie mojego mężczyzny .Po chwili zaczęłam czuć że dochodzę . Justin chyba też bo przyspieszył ,jego ruchy teraz  były zdecydowanie  mocniejsze i stanowcze niż wcześniej .Wbiłam mocno paznokcie w plecy Justina czując jakby jakaś '' Fala gorąca '' mnie zalała.Justin opadł na mnie ciężko dysząc .Nasze oddechy były płytkie i nie równe .

Byłaś niesamowita -wyszeptał nierówno patrząc mi w oczy .

Zarumieniłam się ,lekko muskając jego pełne usta .Justin musnął moje czoło po czym delikatnie wyszedł ze mnie , ściągnął zużytą prezerwatywę i wrzucił ją do kosza obok łóżka . Położył się obok przyciągając mnie do siebie . Położywszy głowę na jego klatce piersiowej zamknęłam oczy .



  
***JUSTIN POV***

 Kelsey zasnęła .Nie dziwie się jej ,musiała być zmęczona po takim seksie .Starałem się być delikatny by nie sprawić jej bólu .Po chwili sam zrobiłem się śpiący ,zamknąłem oczy po czym odpłynąłem .

 Obudziłem się i spojrzałem w stronę zegarka .6:30 .Pięknie pomyślałem przecierając oczy rękami ,Kels  jeszcze spała wtulona we mnie .Na jej ustach widniał delikatny uśmiech a  na policzkach lekki rumieniec . Wyswobodziłem się z uścisku dziewczyny po czym wyszedłem z łóżka  . Wszedłem do łazienki i wziąłem prysznic po czym włożyłem na siebie jedynie czyste bokserki i spodnie od dresu .Trochę spuściłem spodnie w dół po czym wyszedłem z łazienki i zszedłem na dół . Na dole siedzieli już chłopacy ,byli ubrani i po minie Jake można stwierdzić że był wkurwiony .A jak on jest wkurwiony to coś musiało się bardzo spierdolić . O tak . Wszedłem do salonu i rzuciłem krótkie ''Siema'' na co wszyscy z nich spojrzeli na mnie i odpowiedzieli zwykłym  ''Cześć'' . 

Co jest ?-Zapytałem siadając na przeciwko nich 

Mclain coś planuje -rzucił Chris poprawiając swoje włosy ręką .

Teraz wiedziałem dlaczego wszyscy są tacy spięci . William Mclain  był kiedyś jednym z największym gangsterów .Miał swój gang i razem z nim robili grube akcje .Jakie ?.Zabijali wszystkich którzy staną im na drodze ,śmierć tych ludzi była powolna i bolesna .Któregoś dnia planowali pozabijać  gang Netan'a .A że wtedy byłem bardzo zaprzyjaźniony  z jego gangiem to postanowiłem im pomóc .Pozabijaliśmy paru ludzi z paczki Willa  w tym jego dziewczyne . Nie wiedziałem że ona jest z nim ,sądziłem że jest laską która dla niego pracuje dlatego przekazałem ją  Jake'owi . On ją zgwałcił a później ja ją zabiłem . Willam postanowił wyjechać z kraju . Nie było go 2 albo 3 lata . Nie wiem po co miałby tutaj wracać .. Ale podejrzewam że coś planuje .----------------------------------------------------------------------------------------------- 
------------------------------------------------------------------------------------------------------------ 
------------------------------------- PRZEPRASZAM ! Chciałam przeprosić że tak długo czekaliście na ten rozdział .WIEM JEST  KRÓTKI . Mam dużo problemów ,mam załamanie nerwowe i nie radze sobie . Za dużo dzieje się w moim życiu prywatnym ,nie wiem co robić .. Przepraszam za wszystko ,ale następny rodział będzie na 2 tygodnie . Muszę wszystko ogarnąć  a jak już to zrobie to obiecuje że rozdziały będą dodawane częściej i będą ciekawsze . PRZEPRASZAM <3

4 komentarze: