wtorek, 3 września 2013

Rozdział PIETNASTY

Pragne spotkać sie z Tobą we śnie,wziąć Cię za ręke i zabrać w pewne magiczne miejsce, gdzie będziemy tylko My i nasza bezgraniczna MIŁOŚĆ i szczęście.Wtedy bede chciała by ta chwila trała wiecznie.Kochanie jesteśmy na miejscu -usłyszałam głos mojego chłopaka więc otworzyłam oczy .

Okej -wychrypiałam po czym wyszłam z samochodu .
Tak właśnie wróciliśmy do Kalifornii. Byliśmy tydzień w Kanadzie .Rodzice Justina powiedzieli że jesteśmy mile widziani u nich w domu . Justin przy pożegnaniu się popłakał gdy zobaczył łzy w oczach swojej matki .Od dnia w którym byłam w centrum z Jazzy  nie płakałam więcej .Justin był dla mnie bardzo delikatny w każdej chwili okazywał mi dużo ciepła i miłości .

Justin podał mi moją walizkę po czym pożegnał się ze mną namiętnym buziakiem i wsiadł z powrotem do samochodu mówiąc że dziś zadzwoni .  Weszłam do domu ,zostawiłam walizkę w przed pokoju i weszłam do salonu . Z góry słychać było jakieś jęki i krzyki .

Cześć chłopaki -Powiedziałam wchodząc

Siema -odpowiedzieli witając się ze mną .

Co się dzieje u góry ?-Zapytałam

Twój brat bzyka się z jakąś laską u góry -powiedział Henry a ja wzdrygnęłam obrzydzona .Na co chłopacy zachichotali .

Moge tu z wami posiedzieć ?-Zapytałam a oni skinęli głowami .

Usiadłam się między Shanem a Henrym i odpaliłam papierosa .

Ty palisz ?-Zdziwili się

Tak -odpowiedziałam zaciągając się po raz kolejny .

Spaliłam papierosa i zaczęłam oglądać jakiś film  z  nimi . Nawet nie wiem kiedy zasnęłam .

 
 ***JUSTIN POV***


Odwiozłem Kelsey i sam pojechałem do siebie .Wyciągnąłem walizkę z bagażnika po czym zamknąłem auto i wszedłem do domu .O Bieber już wrócił -krzyknął widząc mnie Chris (blondyn ) . Siema -przywitał się ze mną braterskim uściskiem .
Wszedłem do salonu gdzie siedzieli chłopacy i przywitałem się z nimi po czym poszedłem do kuchni i wyciągnąłem z lodówki piwo . Usiadłem z chłopakami na kanapie oglądając jakiś mecz .

Jak było ?-Zapytał Jake

Spoko ...Nawet -Poprawiłem się przypominając sobie sytuację gdy uderzyłem Kelsey .Nie chciałem tego ,to był odruch nie panowałem nad tym .Źle zrobiłem kładąc rękę na mojej ukochanej .

Jay  słyszysz mnie ?-Zapytał Chris  A ja od razu otrząsnąłem się.

Co?

Przydały się kondomy ?-Zapytał Marcus

Nie -Zachichotałem oblizując usta i przeczesując włosy rękoma .

Nasz Justinek nie posunął małej Kelsey -Zaśmieli się wszyscy razem rzucając się na mnie .

Chcę by było wyjątkowo ,Kels jest dziewicą -Powiedziałem uśmiechając się delikatnie myśląc o tym że będę pierwszym który będzie uprawiał  z nią seks .

 Nie wierze !-pisnął Luke .

Dobra chłopaki  ja ide się rozpakować i odpocząć a was uprzedzam że jutro przychodzi tu Kelsey więc nie róbcie imprez -Ostrzegłem ich śmiejąc się po czym poszedłem do siebie i rozpakowałem rzeczy .Wziąłem prysznic i położyłem się na łóżku .Napisałem sms'a do Kels po czym poszedłem spać .
 

***Kelsey Pov***
 

 Obudziłam się o 6.45  .Spojrzałam na telefon na którym widniała jedna nie odebrana wiadomość od Justina

. ''Pragnę spotkać się z Tobą we śnie ,wziąć cię za rękę i zabrać w pewne magiczne miejsce ,gdzie będziemy tylko my i nasza bezgraniczna Miłość i Szczęście .Kocham cię Mała i słodkich snów ''.


Po przeczytaniu wiadomości na mojej twarzy zagościł wielki uśmiech i małe rumieńce . Wstałam z łóżka i poszłam pod prysznic .Ubrałam się po czym zrobiłam lekki makijaż .Z włosów zrobiłam luźnego koka. Wzięłam wszystkie potrzebne papiery do tego by wpisać się do szkoły . Wzięłam torebkę i spakowałam do niej najpotrzebniejsze rzeczy po czym zeszłam na dół i zrobiłam sobie naleśniki a do tego mrożoną kawę . Wszystko pochłonęłam . Włożyłam wszystkie brudne naczynia do zmywarki . Założyłam buty po czym wyszłam z domu  ,z dojściem do szkoły nie miałam jakiegoś większego problemu gdyż budynek był oddalony o 3 kilometry . Nie pewnie weszłam do szkoły ,było bardzo dużo pomieszczeń .Większość z nich to klasy ,chodziłam tak długo po szkole aż znalazłam Sekretariat . Zapukałam po czym usłyszałam ciche prosze więc weszłam do środka zamykając za sobą drzwi . Dzień dobry -powiedziałam do kobiety siedzącej za biurkiem . 



*** 30 minut później***

Wyszłam z pomieszczenia ciesząc się jak nigdy do tond .DOSTAŁAM SIĘ ! -Pisnęłam radośnie w myślach wychodząc ze szkoły . Kobieta gdy tylko zobaczyła moje świadectwo ze szkoły w Irlandii ,stwierdziła że takich ludzi jak ja tutaj brakuje i od razu wpisała mnie do szkoły . Od razu po wyjściu ze szkoły zadzwoniłam do Becky . 


-Tak ?-Zapytała  

Dostałam się do szkoły -pisnęłam 

-Jaka klasa ?-Zapytała równie zachwycona co i ja .

Od pani Henderson -Wyczytałam z kartki 

-Będziemy miały razem Francuski ,W-f ,Biologie i Chemie -Zachichotała .

 To fajnie .Ja już kończę bo jade do Justina .Pa kocham cię -Powiedziałam .

 -Baw się dobrze .Ja ciebie też  pa -Pisnęła po czym się rozłączyła .

Napisałam  do Netana sms-a że jade do Justina i wrócę wieczorem ,po czym skierowałam się na przystanek autobusowy . Trochę się naczekałam na autobus ale było warto czekać bo przynajmniej nie musiałabym iść Pieszo do domu mojego chłopaka . Uwierzcie mi .Nikomu nie chciałoby się iść taki kawał drogi na pieszo .NIKOMU.   
Nawet się nie zorientowałam a już dojechałam . Szybko wysiadłam z pojazdu kierując się uliczką w stronę wyznaczonego domu . Szłam przeglądając papiery które dostałam w szkole aż nie spodziewanie wpadłam na kogoś . 
Przepraszam -Wyszeptałam  a chłopak na mnie spojrzał z lekkim uśmiechem na twarzy po czym schylił się i pomógł pozbierać mi dokumenty . Jeszcze raz przepraszam i dziękuje za pomoc -powiedziałam po czym odeszłam w stronę domu Jussa . Cicho  zapukałam w drzwi oczekując że otworzy mi Justin  ale pomyliłam się otworzył mi Jake .

Cześć -wyszeptał zmieszany .

Hej ,ja tylko chciałam spotkać się z Jay'em -powiedziałam 

Spoko ,wchodź -Odsunął się dając mi miejsce na wejście do domu . 

Weszłam do środka po czym zobaczyłam w kuchni chłopaków . Weszłam do środka i przywitałam się ze wszystkimi życząc im przy okazji smacznego .Poszłam na górę i weszłam po ciuchu do pokoju mojego mężczyzny .Spojrzałam na łóżku i zauważyłam że chłopak jeszcze śpi .

Rozebrałam się do bielizny po czym też weszłam do niego pod kołdrę . Zaczęłam muskać ustami ramiona szyje i szczękę Justina .Mój plan zadziałał  bo Justin zaczął otwierać po woli powieki .A gdy tylko zobaczył mnie uśmiechnął się pytając jak się tu znalazłam  więc mu odpowiedziałam . 
Jak się spało ?-Zapytałam jeżdżąc palcami po klacie Justina . 

Dobrze a tobie mała ?-Wychrypiał kładąc rękę na moje plecy ,tym samym przyciągając mnie do siebie .

Też . Muszę ci coś powiedzieć -wyszeptałam patrząc mu w oczy . 

Hm ?

Dostałam się do szkoły -pisnęłam a Justin przewrócił oczyma . 

To dobrze ale nie rozumiem z czego tak się cieszysz .To tylko szkoła ,popieprzeni nauczyciele ,narkomany,złodzieje ,plastiki ,i nie które porządne laski -wypowiedział to wzruszając ramionami .


Cieszę się bo będę mogła spędzić z tobą więcej czasu -Wpiłam się w jego usta  a chłopak odwzajemnił pocałunek pogłębiając go . 
     


  Zamawiamy coś ?-Zapytał Justin odrywając wzrok od telewizora . Od 2 godzin oglądaliśmy jakieś filmy z chłopakami 

Ja mogę coś zrobić -wyszeptałam

Jesteś pewna że to będzie jadalne ?-Zaśmiał się Bruce a ja mu zawtórowałem . A ja  uderzyłam Justina  w ramie ,patrząc mi złowrogo w oczy .

Wszystko co robie jest jadalne -pisnęłam oburzona wstając z kanapy .Zanim zdążyłam gdzie kolwiek się ruszyć Justin przyciągnął mnie  z powrotem  tak ze usiadłam mu na kolanach .  
 To były tylko żarty ,przepraszam -wyszeptał sunąc nosem po mojej szyi  a ja odepchnęłam go od siebie wstając i idąc w kierunku kuchni . Spojrzałam do lodówki a jedyne co w niej zastałam to kurczak ziemniaki i jakieś warzywa . Postanowiłam zrobić Kurczaka w piekarniku do tego frytki i sałatkę .i tak jak postanowiłam tak też zrobiłam . Gdy już wszystko było gotowe zawołałam chłopaków ,pojawili się w ciągu sekundy w kuchni siadając na miejsca przy stole . Wyciągnęłam dla każdego po piwie i podałam im a sobie nalałam soku . Zaczęłam zajadać  sałatką bo chciałam choć trochę zrzucić na wadzę . 
 
Dlaczego jeszcze tylko to ?-Wyszeptał do mojego ucha Justina wskazując na mój posiłek .
 
Jestem za gruba dlatego jem TO -Podkreśliłam  ostatni wyraz po czym usłyszałam śmiech Justina . 

Dobry żart Shawty -wydusił po czym znów zaczął się śmiać .

Przestań -szturchnęłam go łokciem w brzuch a chłopak momentalnie usiadł spokojnie na swoim krześle .

Nie powinnaś się odchudzać -Powiedział to na tyle głośno że usłyszeli to chłopacy którzy momentalnie spojrzeli w moją stronę chichocząc .

Dziewczyno masz idealną figurę o której mogą pomarzyć inne laski  z tego miasta .Nie jesteś gruba i nie masz po co się odchudzać -Powiedział Luke uśmiechając się w moją stronę a ja się zaczerwieniłam .

Do końca posiłku nikt już nie gadał o mnie .Chłopacy gadali między sobą o jakiejś imprezie .Nie interesowało mnie to więc wstałam i posprzątałam ze stołu wkładając wszystkie naczynia do zmywarki . Nikogo nie było już w kuchni oprócz mnie i Jay'a który właśnie wszedł do pomieszczenia . Podszedł do mnie przytulając mnie od tyłu .Obróciłam się w jego stronę skradają mu całusa . 


Dostałaś sms'a ?-Zapytał uśmiechając się lekko .
 
Dostałam -potwierdziłam rumieniąc się . 

Wiesz że cię kocham ?-Zapytał muskając moją szyje po czym doszedł do ust wpijając się w nie łapczywie . 

Wiem -wydyszałam między pocałunkami .

A ty mnie kochasz ?

Nawet nie wiesz jak bardzo -Pocałowałam jego usta a chłopak przyciągnął mnie do siebie jeszcze bliżej .
 
To pokaż mi jak bardzo -Jęknął jeżdżąc rękami po mojej tali .  
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
------------------------------------------------------------------------------------------------------------ ELO,ELO 3,2,0 <3  Hhaha  NO więc jak widzicie jest nowy rozdział ,mam nadzieje że się podoba . Justin i Kelsey są bardzo słodcy . Na koniec zrobiło się trochę gorąco nie prawda ? Może nie długo coś się wydarzy złego a może dobrego ? Nie wiem czytajcie a się dowiecie . + NAstępny rozdział MIędzy piątkiem a sobotą :) KOMENTUJCIE I PRZYPOMINAM O TO BY PYTAĆ NA ASKACH KELSEY I JUSTINA (Justin ask )  * ( KELSEY ask

 



 

6 komentarzy: