środa, 18 września 2013

Rozdział SIEDEMNASTY

PRZECZYTAJCIE NOTKĘ POD ROZDZIAŁEM !------------------------------------------------------
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Obudziłam się przez promienie słońca które wchodziły do pokoju .Spojrzałam na zegarek na którym widniała 9 rano ,zobaczywszy że Justina nie ma w łóżku wstałam i założyłam na swoje nagie ciało za dużą koszulkę mojego chłopaka po czym  założyłam majtki i wyszłam z pokoju .Moje nogi odmawiały posłuszeństwa,czułam okropny ból w miejscu intymnym . Gdy tylko znalazłam sie w salonie wzrok wszystkich skierował się na moją osobę .Skrzywiłam się gdy tylko znów poczułam ból a chłopacy zachichotali .Justin wstał z kanapy i podszedł do mnie .

Jak spałaś ?-Zapytał całując moje czoło

Dobrze ,nawet ...-Delikatnie się uśmiechnęłam

My sie zbieramy -zakomunikował Bruce po czym wstał a za nią wstała reszta .


No to zostaliśmy sami -Przytulił mnie do siebie po czym wsunął ręce pod moją koszulkę .

Zrobiłam krok w tył po czym syknęłam z bólu który znów się pojawił między nogami .

Boli cie ?-Zapytał patrząc mi w oczy  na co ja oblałam się rumieńcem i powoli przytaknęłam .

Powinien nie długo ustąpić -delikatnie się do mnie uśmiechnął całując moje czoło .

A teraz żeby cie nie bolało to będę cię nosił na rękach -zachichotał biorąc mnie na ręce .

Zaczęłam się śmiać a Justin razem ze mną .

Cmoknęłam jego nosek -Nadal się do niego uśmiechając .

Jesteś taka piękna -wyszeptał po czym wpił się w moje usta .Nasze słodkości długo nie trwały ponieważ przerwał je telefon Justina .

Chłopak od niechcenia odsunął się ode mnie po czym odebrał połączenie .

U mnie .... Mhm ..... Dobra ..... Za chwile ......Dostała się ........Hhahah ....... Za 2 dni ...... Siema ..-Chłopak odłożył telefon uśmiechając się głupio .

Kto dzwonił ?-Zapytałam zaciekawiona .

Netan . Pytał się czy jesteś u mnie i czy dostałaś się do szkoły i takie tam -wymruczał i położył się na mnie namiętnie całując .

Byłaś wczoraj świetna -jęknął w moje usta a ja się zarumieniłam .

To twoja zasługa -wyszeptałam całując jego usta po czym delikatnie wyszperałam się z jego uścisku i wstałam z kanapy . Muszę wziąć prysznic -powiedziałam uśmiechając się .

Dobra -zaśmiał się Jay  po czym wstał i wziął mnie na ręce i wbiegł po schodach na górę . Postawił mnie dopiero w łazience napuścił wody do wanny . Zdjął z siebie spodnie i podszedł do mnie . Spojrzał mi głęboko w oczy i lekko ale i z uczuciem musnął moje usta . Złapał za koniec mojej koszulki i zdjął ją ze mnie po czym delikatnie ściągnął ze mnie bieliznę . Ściągnął z siebie bokserki po czym przyciągnął mnie do siebie biorąc na ręce i powoli włożył mnie do wanny po czym sam też wszedł do niej siadając za mną .

Jestem zmęczona -wyszeptałam kładąc głowę na klatkę piersiową chłopaka i zamykając oczy .

Wiem kochanie ,wiem -Pogładził mnie po udzie po czym złożył małego causa na moim czole .

*

Jestem !-Krzyknęłam wchodząc do domu .

Cześć mała -Podszedł do mnie Netan po czym lekko przytulił

Usiedliśmy razem  przed telewizorem oglądając jakiś program .Położyłam głowe na kolana kuzyna po czym zamknęłam oczy .Odpłynęłam w sen .

Obudziłam się w swoim łóżku .Za zegarze widniała 13 .23. Nie wierze ! Przespałam cały dzień i noc a do tego obudziłam się po 13 ? Jestem w szoku ! Musiałam być naprawdę zmęczona że tak długo spałam .
Wstałam z łóżka i doczołgałam się do łazienki . Doprowadziłam się do ładu po czym UBRAŁAM .Włosy rozpuściłam . Zeszłam  do kuchni a tam zobaczyłam .Bruce ?! . CO on tu robi .

Cześć Bruce -Powiedziałam nie ukrywając swojego zdziwienia .

Hej Kels -Pocałował mnie w polik .

Coś się stało ? -Spojrzałam na Netana i Bruca  a oni tylko pokiwali przecząco głowami .

OKeeeejjj.-wyszeptałam

To było dziwne . Myśle że oni coś ukrywają .Netan nigdy nie był taki zdenerwowany ,coś musi być na rzeczy .Może dowiem się czegoś od Justina albo od Shane 'a ?

Z zamyśleń wyrwał mnie mój telefon . Dzwonił Justin .

Cześć mała -powiedział na powitanie .

Hej Justin

Dzisiaj nie będę mógł przyjechać . Musze coś załatwić ,ale obiecuje że jutro spędzę z tobą więcej czasu hmm ?

Okej .-jęknęłam . A co musisz załatwić ?-Zapytałam

Nic ważnego . -Odpowiedział szybko .

Justin ?


Hm ?-Wymruczał

Uważaj na siebie -wyszeptałam niepewnie .

Nie bój się .-westchnął

Justin .-Powiedziałam zirytowana

Dobrze obiecuje że będę na siebie uważał .

Kocham cię -wyszeptałam I nie chcę cię stracić .-Poczułam że zaraz wybuchnę płaczem

Kochanie ... Nigdzie się nie wybieram .Nie stracisz mnie ,nie bój się . -wyszeptał kojącym głosem .

Jest okej . Kocham cię Justin .

Ja ciebie też Kels .

Muszę już kończyć . Będę po ciebie jutro . Pa .

Pa -wyszeptałam po czym odłożyłam telefon .

*
Dzień minął mi bardzo szybko .Byłam na zakupach z Becky ,kupiłam pare nowych ciuchów .Poszłyśmy na obiad i na tym wszystkim głównie minęło nam pare dobrych godzin . A gdy już wróciłam do domu to weszłam na laptopa i gadałam z Nicole przez Skype .
 Mam nadzieje że jutro w szkole zostanę choć trochę miło przyjęta . Oby ..
Chwile myślałam jeszcze o moim pierwszym dniu w szkole . W klasie 1 podst. Pamiętam jak kurczowo trzymałam mamę i tatę za rękę ,bojąc się iść do innych dzieci . Pamiętam jak płakałam gdy musiałam iść już do klasy na zajęcia . Mama wtedy mocno mnie przytuliła szepcząc do ucha słowa otuchy . Pamiętam też że codziennie pakowała mi do pojemnika na jedzenie  batonika i naklejała na niego żółtą karteczkę na której pisało .  '' Życie pełne jest trudnych sytuacji które wywołują u nas lęk , ale my z tatusiem wierzymy  w ciebie .Pamiętaj skarbie '' .
Na samo wspomnienie tego wszystkiego spłynęło mi parę łez .

Kocham was-wyszeptałam prawie niesłyszalnie

Po nie długim czasie zasnęłam .

---------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
- #ALOHA   Wiem że dużo z was czekało na rozdział i mam nadzieje że się podobał . Pisałam ostatnio że mam załamanie nerwowe . Trochę mi to już przechodzi , zaczynam sobie radzić z tym wszystkim . Jest mi już trochę lepiej.  TO Jest mój pierwszy blog CZYTAJCIE .  Jeżeli chcecie bym dalej pisała tego bloga  pod tym rozdziałem ma być WIĘCEJ NIŻ 10 KOMENTARZY ! :) . Chcę by wszyscy którzy czytają mojego bloga komentowali go :) . TO BARDZO WAŻNE . PROSZĘ WAS ! ZRÓBCIE TO DLA MNIE I ZOSTAWCIE TU CHOCIAŻ Z 15 KOMENTARZY ! PROSZĘ !

13 komentarzy:

  1. Świetny !! Czekam i nie mogę się doczekać następnego <3

    OdpowiedzUsuń
  2. #ALOHA#UCHO#SŁONIA#W#DUPIE#WĘŻA Napisałaś,że położyłaś głowe na kolana KUZYNA , a to przecież twój brat dupajko . ojj nie mysląca Jessica :D xd ahahaha--p.s to ja Gwiazda,Top modelka,miszczu w gangu kasztanów , Kotletowa ze schabu a nie drobiu : *

    OdpowiedzUsuń
  3. pisz dalej. nie mogę się doczekać nn <33

    OdpowiedzUsuń
  4. pisz dalej! czytam i nie mogę doczekać się nn

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniały rozdział , masz talent nie mogę doczekać się kolejnego <3
    Roksana Chojnicka

    OdpowiedzUsuń