piątek, 2 sierpnia 2013

Rozdział DRUGI

Obudziłam sie rano ze strasznym bólem głowy . Podniosłam sie do pozycji siedzącej otarlam twarz dłońmi po czym zaczęłam sie rozglądać . To nie mój pokój !  A obok mnie leży Justin . Wpadłam w wielka panikę . 
Justin obudz sie ! Justin wstawaj !
Co do kurwy ?! Po co mnie  budzisz ?-Zapytał zasypanym głosem trzeba przyznać że jest strasznie seksowny
Nieświadomie przygryzlam warge.
Co ?-Zapytał po raz drugi 
Dlaczego jesteśmy razem w łóżku i nie jestem u siebie ? Czy coś miedzy nami .. No wiesz ..
Czy uprawialismy seks ?-dokończył 
Yhm .
Zależy czy chcesz  wiedzieć jak krzyczałas moje imię czy jak ssalas mojego Chuja -Zasmial sie 
Nie , nie zrobiłam tego . Ja nie mogłabym ..
Spokojnie  wrzuć na luz nic miedzy nami ni zaszło .
Kutas !-Mruknelam  
Zerwalam sie z łóżka słysząc jak moj telefon wibruje . Netan dzwoni . Bez wahania odebrałam .
-Do cholery jasnej gdzie ty kurwa jesteś ?! -krzyknął 
Ymm ja trochę wczoraj wypilam i Ashley poprosiła mnie żebym została u niej na noc i pomogła jej posprzatać .
-Trudno było zadzwonić ?! Wiesz jak się martwiłem ?
Przepraszam .Nie miałam sił szukać telefonu wieczorem .-Oznajmiłam ze skruchą
-Masz o 14 być na obiedzie później pojedziemy na siłownie
Okej to pa .
-Siema .
Kto dzwonił ? -Zapytał Justin obnażając swoją klatę był tylko w bokserkach przez co widać było zarys jego penisa .
Mam je zdjąć bo strasznie się ślinisz -Zasugerował a ja szybko się otrząsnęłam i przeniosłam wzrok z bokserek na jego twarz po czym się zarumieniłam .
Tak więc kto dzwonił ?
Netan powiedział że o 14 mam być w domu.
Ta co kolwiek .
Dlaczego jestem w twojej bluzce ?-Zapytałam patrząc na białą bluzke z napisem ''Doing real stuff sucks''.
 Przebrałem cię by było ci wygodniej spać -Wymruczał
Ty-ty mnie widziałeś w bieliźnie !-Oznajmiłam po czym poczułam jak moja twarz płonie więc szybko ją zasłowniłam rękoma .
 Wiesz że masz seksowną figure ?Najlepszą jaką widziałem -Szepnął Zawstydzony.
 Ymm . Wiesz jestem twoche głodna a jeszcze musze sie  ubrać i w ogóle .
Ta spoko .Tam masz łazienke -Wskazał ręką na drzwi po czym wyszedł z pokoju zamykając drzwi .
Wzięłam swoją torebke i weszłam do łazienki .  Wyjęłam z torebki jakeiś szmatki i założyłam na siebie :
(Bez wisiorka )
Rozczesałam włosy po czym umyłam twarz i nałożyłam puder . Spakowałam wczorajszą sukienke  i zeszłam na dół . Weszłam do kuchni .
 Just.. Oh kim jesteś i gdzie jest Justin ?-zapytałam widząc przedemna wysokiego bruneta .
 ohhohohoh -Zaśmiał się  Słuchaj lala mieszkam tutaj .  A tam z resztą jestem Jake .
 Ke-kel-kelsey .Jestem Kelsey -szepnęłam .
 Chłopak podszedł do mnie i mnie przytulił odwzajemniłam uścisk . Poczułam dłoń spoczywającą na moich pośladkach szybko próbowałam wydostać się z uścisku lecz chłopak mocno mnie trzymał .
Póść mnie -Wydukałam gdy ten włożył ręcepod mój top .
Jesteś taka seksowna -Wymruczał rozpinając swoje spodnie .
Prosze póść mnie -Zaczęłam szlochać
Ej co tu sie do cholery jasnej dzieje ! Jake spierdalaj od niej ! -Krzyknął rozłoszczony Jay .
Stary wyluzuj my tylko sie bawimy . Z resztą ty ją zaliczyłes to i ja moge -Wyszydził .
Powiedziałem raz ! Spierdalaj od niej ! Nie zaliczylem jej ona jest moją dziewczyną więc jeżeli jej nie póścisz w ciągu sekunty dostaniesz kulke w łeb .
Ohoho . Sorry nie wiedziałem że jesteś panną Jaya . W takim razie do widzenia -Krzyknął wychodząc z domu .
Zaniosłam się głośnym płaczem po czym padłam na ziemie .
Ciiii kochanie juz dobrze -Szepnął Justin przytulajac mnie do siebie.
 Chce do domu -wydukałam .
 dobrze pojedziemy skarbie do domu *ucałował moje czoło .
Zaczynam coś do ciebie czuć -Powiedziałan nagle .
Justin został sparaliżowany a ja szybko wyskoczyłam z podłogi ubrałam koturny i wybiegłam z domu  Justina .Biegłam przed siebie aż w końcu dobiegłam do domu mojego kuzyna . Bez wachania wbiegłam do środka i spojrzawszy przez rozpłakane oczy na chłopaków którzy spojrzeli na mnie szybko wbiegłam do swojego pokoju . Zamknęłam drzwi po czym rzuciłam sie na łóżko płacząc.Przez reszte dnia Netan dobijał sie do drzwi a ja tylko płakałam i nic więcej .Nie miałam nawet siły ani ochoty zejść na dół i cos zjeść. Po prostu cały czas gnębiłam się za to co powiedziałam  . Zbłaźniłam się tylko i nic więcej on odrzuca moje uczucia woli seks .A ja ? Nie oszukujmy się Pragnę księcia z bajki jakiego nigdy nie zdobęde .
 Cała wyczerpana poszłam spać .
Przebudziłam sie około 4 nad ranem wstałam z łóżka i  zeszłam na dół  do kuchni po czym wysiągnęłam jakieś owoce pokroiłam je i wrzuciłam do miseczki po czym wzięłam dużą butelke Pepsi do pokoju . zamknęłam drzwi na klucz i zaczełam jeść po tym jak to zrobiłam napiłam sie i skorzystałam z łazienki . Położyłam się do łózka i zaczęłam płakac nad tym co się stało on chciał mnie zgwałcić a ja jeszcze powiedziałam Justinowi os czego nie powinabyłam mówić mu nigdy w życiu .
** DWA  TYGONIE PÓŹNIEJ **
Dni mijały  a ja nadal czułam się tak jak wcześniej  jak dziewczynka która potrzebuje kogoś by ją ochronil kogoś by ją pocieszył . Ale nikogo takiego nie ma .Z pokoju wychodze już normalnie  z nikim nie gadam Netan naciskał i jego koledzy też bym im powiedziała co sie dzieje ale ja nie chcialam im o tym mówić nie mogła powiedziec że Poznalam Justina Biebera tego który zabija . Nie mogłam .! 
Justin pare razy do mnie dzwonił ale nie odbierałam . Nie chce z nim rozmawiać pewnie ma ze mnie ubaw Kelsey  Szesnastolatka zakochała się w Justinie Bieberze który chce tylko relacji w łózku i nic więcej .
Powoli wstałam  z łóżka i zeszłam na dół . Wszyscy siedzieli w salonie ,mieli przed sobą pistolety i różne inne narzędzia do zabijania na stole . Już mnie to nie ruszało  przyzwyczaiłam się do tego że mieszkam z mordercami .
Kelsey -Krzyknął Netan
Widząc mnie stojącą w futrynie  zaczał mówić .
Dzisiaj mamy z chłopakami pare spraw do załatwienia  więc przyjdzie tu mój znajomy cię popilnować .
POKIWAŁAM GŁOWĄ NA NIE .-dając mu znak że nie chce z nikim siedzieć pod jego nieobecność
 Też nie chce cie zostawiac z nim   bo nie ufam mu za bardzo ale musze . Nie chce by stala ci się jakaś krzywda .-Powiedział sadzając mnie na swoich kolanach i całując moje czoło .
Po chwili ktoś zadzwonił do drzwi  a Shane mu otworzył . Netam mocno mnie do siebie przytulił .
Siema stary -Powiedział Net z chłopakiem .
 Obejrzałam się do tyłu by widziec faceta ale gdy go tylko zobaczyłam od razu żałowałam że tylko na niego spojrzałam .-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
 o myslicie ? Kim jest ten chłopak który ma ja pilnować ? I czy jest bezpieczna będąc z nim ? Jejciuuuuu *.*
 


2 komentarze: